Psalm 148
Przekład Jana Kochanowskiego
Duchy prózne śmiertelności, + Dajcie cześć na wysokości
Panu ze wszech
nawysszemu, + Panu niewychwalonemu!
Wszyscy
aniołowie Jego, + Wszytki wojska, wyznajcie Go!
Słońce i koło
miesięczne, + Wyznajcie Go, gwiazdy wdzięczne!
Winną chwałę
naświętszemu + Dajcie imieniu Pańskiemu!
On wyrzekł swe
święte słowo, + A świat stanął wnet gotowo.
Ku wieczności
wszytko sprawił; + Nie zmieni się, co ustawił.
I wy Pana
chwalić macie, + Smocy, co w górach mieszkacie,
I wielorybowie
z wami, + Którzy grają pod wodami;
Para i ogień
gorący, + Grad i śnieg z nieba płynący
I prędkie
duchy wichrowe + Na pańskie słowa gotowe.
Góry i pola
zniżone, + Drzewa płodne, drzewa płonę,
Źwierzęta,
bydło, robacy + I odziani pierzem ptacy.
Królowie i
przełożeni + Na sąd ludzki wysadzeni,
Wolne
rzeczypospolite + I książęta znamienite.
I ty, kwitnąca
młodości, + I ty, doźrzała starości,
Dajcie Panu
cześć społecznie, + On sam godzien chwały wiecznie.
Jego sława
wyssza nieba, + On jako Pan dał, co trzeba,
A my, Jego lud
wybrany, + Śpiewajmy Mu psalm podany.
No comments:
Post a Comment