Słuszna rzecz, Panie, Tobie chwałę dawać

Psalm 92
Przekład Jana Kochanowskiego
Słuszna rzecz, Panie, Tobie chwałę dawać
I Twoje święte imię wyznawać.
Dzień li po niebie światło swe rozleje,
Noc li świat płaszczem czarnym odzieje,
Dzień mię usłyszy litość wyznawając,
Noc prawdę Twoje opowiadając
Nie tylko słowy, ale i gęślami,
Ale i lutnią, i skrzypicami.
             Serce mi kwitnie, pełenem radości
Patrząc na sprawy Twej wszechmocności.
O sprawy dziwne a niewysłowione,
O myśli w twardej nocy zamknione!
Niemądry na to nigdy nie napadnie,
Tępy do śmierci tego nie zgadnie.
Źli zakwitnąwszy, jako kwitną zioła,
Uwiędną prędko i zginą zgoła.
Ty wszytki wieki przetrwasz, możny Panie;
Twych nieprzyjaciół szczęt nie zostanie,
Zniszczeją wszyscy, którzy lubią złości,
A Ty moc moje z swojej życzności
Wyniesiesz jako róg jednorożcowy.
Członki mi przejął sok balsamowy
I ujźrzę upad nieprzyjaciół swoich,
I taż wieść przydzie do uszu moich.
Palmie podobien i cedrom libańskim
Cnotliwy kwitnie szczep, który w Pańskim
Rozkosznym będzie pałacu wsadzony,
Zawżdy kwitnący, zawżdy zielony
I czerstwy będzie, i rodny w starości;
A to, żeby w swej sprawiedliwości
Pan, twierdza moja, był opowiadany,
            Który nie nosi żadnej przygany.

No comments:

Post a Comment