Ps 125, tłumaczenie: Franciszek Karpiński
Ten Psalm niepewnego autora, jest podobieństwo, że od któregoś z powróconych z Babilonii napisany. Napomina Psalmista Izraelitów, aby mocno opierali się Tobiaszowi i Sannaballatowi, którzy napadali Żydów przy powtórném budowaniu miasta i kościoła.
Kto ufa w Panu o nic się nie boi; + Na wszelkie razy niewzruszony stoi.
Jako wierzch Syonu, którego nie mogą + Gwałtowne wiatry poźyć żadną trwogą.
Jako wkrąg góry świętą otoczyły + Jerozolimę, tak Pan lud swóy miły
Wałem swey łaski zewsząd opasuje, + A w żadnéy trwodze ich nie odstępuje.
Aby snadź cnota nieszczęściem strapiona, + Nie była jako nakoniec zgorszona.
Dobrym day dobrze, sprawiedliwy Panie! + A kto na drodze niepobożnych stanie,
Niech sądzon będzie wraz z niepobożnemi + A ty miey pokóy, Izraelska ziemi.
No comments:
Post a Comment