Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga

Ps 17 (16) XXXII NZw C
Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, usłysz moje wołanie,wysłuchaj modlitwy moich warg nieobłudnych. Moje kroki mocno trzymały się Twoich ścieżek, nie zachwiały się moje stopy.
A Ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, ze snu powstając nasycę się Twym widokiem.

W listopadzie odwiedzamy groby naszych bliskich, modlimy się za zmarłych. Także liturgia kieruje nasze myśli ku śmierci i temu, co potem nastąpi. Zgodnie z katechizmową formułą sa trzy rzeczy, których możemy być pewni: śmierć, sąd Boży, niebo albo piekło.
Katechizm Kościoła Katolickiego uczy: "W obliczu Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. Sąd Ostateczny ujawni to, co każdy uczynił dobrego, i to, czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami." (KKK 1039)
Psalm 17 jest modlitwą, która w momencie Sądu Ostatecznego może sie nam bardzo przydać (i daj Boże żyć tak, byśmy mogli użyć tych słów zgodnie z prawdą):
Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, usłysz moje wołanie, wysłuchaj modlitwy moich warg nieobłudnych. Moje kroki mocno trzymały się Twoich ścieżek, nie zachwiały się moje stopy.
Przestrzegając ścieżek Pańskich: dobroci, sprawiedliwości, pobozności..., mamy nadszieję spotkać się z Bogiem w niebie:
A Ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, ze snu powstając nasycę się Twym widokiem.
"Żyć w niebie oznacza być z Chrystusem. Wybrani żyją w Nim, ale zachowują i - co więcej - odnajdują tam swoją prawdziwą tożsamość, swoje własne imię." (KKK 1025) 

No comments:

Post a Comment