Mój wiekuisty Pasterz mię pasie

Psalm 23 
Przekład Jana Kochanowskiego
Mój wiekuisty Pasterz mię pasie,
Nie zejdzie mi nic na żadnym wczasie;
Zawiódł mię w pasze niepospolite,
Nad zdroje żywej wody obfite.
          Wrócił mię z dziwnych obłędliwości
          Na ścieżkę jawnej sprawiedliwości;
          Postanowił mię na drodze prawej
          Z chęci ku słudze swemu łaskawej.
By dobrze stała śmierć tuż przede mną,
Bać się nie będę, bo Pan mój ze mną.
Twój pręt, o Panie, i laska Twoja
W niebezpieczeństwie obrona moja.
          Posadziłeś mię za stół kosztowny,
          Skąd nieprzyjaciel boleje główny;
          Włos mi mój wszytek balsamem płynie,
          Czasza opływa w rozkosznym winie.
Ufam Twej łasce, że mię na wieki
Nie spuścisz, Panie, z swojej opieki;
I będę mieszkał w Twym świętym domu

Nie ustępując laty nikomu.

No comments:

Post a Comment