Słowa moje przyjmij w uszy, Panie: wyrozumiéj wołanie moje

Psalm V.
Przekład Ks. Jakóba Wujka
Modlitwa kościoła chrześciańskiego okazuje Prorok, że miała być wysłuchana, oznajmia téż fałeszne uczyciele, a którzy mieli być z kościoła wyrzuceni.

Słowa moje przyjmij w uszy, Panie: wyrozumiéj wołanie moje.
Pilnie słuchaj głosu modlitwy mojéj, królu mój i Boże mój! bo do ciebie modlić się będę.
Panie, rano wysłuchasz głos mój: rano będę stał przed tobą i ujrzę.
Albowiem nie Bóg, chcący nieprawości, ty jesteś: ani mieszkać będzie przy tobie złośnik.
Ani się ostoją niesprawiedliwi przed oczyma twemi: nienawidzisz wszystkich, którzy broją nieprawość.
Zatracisz wszystkie, którzy mówią kłamstwo: mężem krwawym i zdradliwym brzydzi się Pan.
A ja w mnóstwie miłosierdzia twego wnijdę do domu twego: pokłonię się ku kościołowi twemu świętemu w bojaźni twojéj.
Panie, prowadź mię w sprawiedliwości twojéj: dla nieprzyjaciół moich prostuj przed obliczem twojem drogę moję.
Albowiem niemasz w uściech ich prawdy: serce ich jest marne: grób otwarty gardło ich, języki swymi zdradliwie poczynali.
Osądź je, Boże! Niechaj upadną od myśli swoich: wedle mnóstwa niezbożności ich wypędź je; bo cię rozdraźnili, Panie.
I niech się rozweselą wszyscy, którzy nadzieję mają w tobie: na wieki radować się będą, i będziesz mieszkał w nich: i będą się chlubić w tobie wszyscy, którzy miłują imię twoje.
Albowiem ty będziesz błogosławił sprawiedliwemu: Panie, jako tarczą dobréj woli twéj obtoczyłeś nas.

No comments:

Post a Comment