Psalm CXIV. U Żydów 116.
Przekład Ks. Jakóba Wujka
Zamyka się w tym Psalmie dziękowanie Bogu, iż raczy wysłuchać prośby nasze, a wyswobodzać z trudności tutecznych.
Alleluja.
Rozmiłowałem się, iż wysłucha Pan głos modlitwy mojéj.
Albowiem skłonił ucho swego ku mnie: a we dni moje będę wzywał.
Ogarnęły mię boleści śmiertelne: a niebezpieczeństwa piekielne potkały mię: nalazłem ucisk i boleść.
I wzywałem imienia Pańskiego: O Panie! wybaw duszę moję.
Miłościwy Pan, i sprawiedliwy: a Bóg nasz jest litościwy.
Pan strzeże maluczkich: uniżyłem się, a wybawił mię.
Nawróć się, duszo moja: do odpocznienia twego; albowiem ci Pan dobrze uczynił.
Bo wyrwał duszę moję od śmierci, oczy moje od płaczu, nogi moje od upadku.
Będę się podobał Panu w krainie żywiących.
Psalm CXV.
Gdy z prawdziwą chwałą będziem Pana Boga wyznawali, a skromnie, co na nas przypadnie, wycierpimy, co nam za to będzie, okazuje.
Alleluja.
Uwierzyłem, przetóżem mówił: a ja poniżon jestem bardzo.
Jam rzekł w zachwyceniu mojem: Każdy człowiek kłamca.
Cóż oddam Panu za wszystko, co mi dobrze czynił?
Kielich zbawienia wezmę, a imienia Pańskiego wzywać będę.
Śluby moje Panu oddam przede wszystkim ludem jego.
Droga przed oblicznością Pańską śmierć świętych jego.
O Panie! bom ja sługa twój: jam sługa twój, i syn służebnice twojéj: potargałeś pęta moje.
Tobie ofiaruję ofiarę chwały, a imienia Pańskiego wzywać będę.
Śluby moje Panu oddam przed oczyma wszystkiego ludu jego:
W sieniach domu Pańskiego, w pośrodku ciebie, o Jeruzalem!
No comments:
Post a Comment