Psalm CXLIII. U Żydów 144.
Przekład Ks. Jakóba Wujka
Figura w Dawidzie i w Goliacie Pana Chrysta z dusznym przeciwnikiem, którego Chrystus Pan, jako Dawid Goliata, tak zwyciężyć miał.
Błogosławiony Pan, Bóg mój, który uczy ręce moje na bitwę, a palce moje na wojnę.
Miłosierdzie moje i ucieczka moja, wspomożyciel mój i wybawiciel mój: obrońca mój, i w nimem nadzieję miał, który poddawa lud mój pod mię.
Panie, cóż jest człowiek, żeś mu się oznajmił? albo syn człowieczy, że go sobie ważysz?
Człowiek podobny stał się marności: dni jego jako cień przemijają.
Zabłyśnij błyskawicą, a rozproszysz je: wypuść strzały twoje, a zatrwożysz je.
Spuść rękę twoję z wysokości: wyrwij mię, a wybaw mię z wód wielkich, i z ręki synów obcych.
Których usta mówiły nikczemność: a prawica ich prawica nieprawości.
Boże, pieśń nową zaśpiewam tobie: na arfie o dziesiąci stronach grać tobie będę.
Który dajesz zbawienie królom: któryś odkupił Dawida, sługę twego od miecza złego.
Wyrwij mię, a wybaw mię z ręki synów obcych, których usta mówiły nikczemność: a prawica ich prawica nieprawości.
Których synowie jako nowe szczepki w młodości swojéj: córki ich przystrojone, i zewsząd ozdobione nakształt kościoła.
Spiżarnie ich pełne, jedno po drugiem wydające: owce ich płodne, wielkiemi trzodami wychodzące.
I woły ich tłuste: niemasz obalenia w płociech, ani przejścia, ani wołania po ich ulicach.
Błogosławionym nazwali lud, który to ma: błogosławiony lud, którego Pan Bóg jego.
No comments:
Post a Comment