Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.
W kontekście czytanie o potopie, rozpoczynającego liturgię słowa I Niedzieli Wielkigo Postu, które wspomina zgładzenie z powierzchni ziemi tych, którzy nie chodzili drogami Bożymi, modlitwa psalmisty nabiera intensywności. Zachowanie Bożych pouczeń jest kwestią życia i śmierci:
Noe ocalał, ponieważ jako "człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe" (Rdz 3, 9). I Bóg zawarł z Noem przymierze.
Noe ocalał, ponieważ jako "człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe" (Rdz 3, 9). I Bóg zawarł z Noem przymierze.
Czy tak samo jest z nami?
W Przymierzu Chrztu Bóg wychodzi do człowieka o wiele bardziej - ofiarował je nam "nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego" (Tyt 3, 5 - 7). Nie ze względu na to, że żyliśmy sprawiedliwie, bo "Bóg okazał nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami"(Rz 5, 8), a sam Jezus powiedział o Sobie: "nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników" (Mk 2, 17).
W Przymierzu Chrztu Bóg wychodzi do człowieka o wiele bardziej - ofiarował je nam "nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego" (Tyt 3, 5 - 7). Nie ze względu na to, że żyliśmy sprawiedliwie, bo "Bóg okazał nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami"(Rz 5, 8), a sam Jezus powiedział o Sobie: "nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników" (Mk 2, 17).
Chrzest jednak, jako lekarstwo na grzech pierworodny - czyli słuchanie podszeptu Szatana i wybór pozornego dobra - zobowiązuje do słuchania Boga i wyboru prawdziwego dobra. "Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali
chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem
przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to,
abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki
chwale Ojca. Jeżeli umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal?" (Rz 6,
3 – 4. 2). Z każdym dobrym rachunkiem sumienia i kolejną spowiedzią przekonujemy się, że niestety mimo dobrych postanowień, właśnie w grzechu żyjemy... Dlatego prosimy w gorącej modlitwie i z całego serca:
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, Boże i Zbawco...
Kiedy nie mam siły być dobrym,
kiedy dodaję grzech do grzechu i niewierność do niewierności,
kiedy sam nie jestem w stanie zerwać z nałogiem i iść drogądziecka Bożego,
wtedy, mój Boże, w Tobie mam nadzieję...
Nie dzięki moim dobrym postanowieniom,
ale przez Twoj miłosierne pochylenie sie nade mną...
Nie "ja sam", ale Ty daj mi poznać drogi Twoje, Panie!
Nie dzięki moim dobrym postanowieniom,
ale przez Twoj miłosierne pochylenie sie nade mną...
Nie "ja sam", ale Ty daj mi poznać drogi Twoje, Panie!
No comments:
Post a Comment