Nieszpory Niedzielne w
tłumaczeniu Franciszka Karpińskiego (XVIII w.)
PSALM 111
Całym Cię sercem chwalić
będę, Panie, + gdzie rada mędrców, gdzie
cały zbór stanie.
Wielkość niezmierna dzieł
Boga Jakuba, + którymi władnie, jak Mu się
podoba.
Co pocznie, wszystko pełne
jest zacności, + pełne uwielbień. Wiek
sprawiedliwości.
Jego nie przetrwa żaden, a
na ziemi + wieczną pamiątkę sprawi cudy
swymi.
Stateczny w słowie, co raz
postanowił, + wiecznymi czasy tego nie
odmówił.
Moc swą okazał, gdy wygnał
pogany, + a ten kraj synom Izraela
dany.
Sprawy rąk Jego prawdą
miarkowane, + a zaś słusznością prawa
prostowane.
Te się na wieki żadnych lat
nie boją, + bo na słuszności i na
prawdzie stoją.
Pan sługi Swoje z niewoli
wybawił + i dla nich wieczny testament
zostawił.
Imię ma straszne i pełne
świętości, + a bojaźń Boża początkiem
mądrości.
Ci, co z niej biorą wzór
życia na ziemi, + będą od wszystkich wiecznie
chwalonymi.
Chwała bądź Bogu w Trójcy
Jedynemu, + Ojcu, Synowi, Duchowi
Świętemu.
Jak od początku była, tak i
ninie, + i na wiek wieków niechaj
zawsze słynie.
No comments:
Post a Comment