Szczęśliwy i nie zna kaźni

Nieszpory Niedzielne w tłumaczeniu Franciszka Karpińskiego (XVIII w.)
PSALM 112
Szczęśliwy i nie zna kaźni, + kto w Pańskiej żyje bojaźni.
Najmilsza jemu jest droga, + iść według przykazań Boga.
Krew jego zacna na ziemi + porówna zawżdy z możnymi.
Ród się cnotliwych rozpleni, + i będą błogosławieni.
Dom jego będzie obfity, + w zbiory i trwałe zaszczyty.
A cześć poczciwego człeka, + pójdzie od wieka do wieka.
Niechaj noc zaćmi mgły swymi, + światło jest nad cnotliwymi.
Zawsze im Pan jest życzliwy, + litośny i sprawiedliwy.
Człek miły pełen wesela, + gdy drugim z swego udziela.
W słowie się swoim tak rządzi, + że co wyrzecze, nie zbłądzi.
Ludzka pamięć jego sprawy + uwieczni: Był to mą prawy.
I zły go język nie trwoży, + bezpieczny w nadziei Bożej.
Stateczność jego cnej duszy + żadną się rzeczą nie wzruszy.
Wydoła złej chwili snadnie, + a nieprzyjaciel upadnie.
Rozsypał swoje szczodroty + Na wdowy, biedne sieroty.
Przeto uczynnością słynie, + i chwała Jego nie zginie.
Zły, na to patrząc, boleje, + zgrzyta, z zazdrości sinieje.
Taki, co w głowie uradzi, + do skutku nie doprowadzi.
Chwała Ojcu i Synowi, + oraz Świętemu Duchowi.
Jak na początku tak i ninie, + i na wieki niechaj słynie. 

No comments:

Post a Comment