Nieszpory Niedzielne w
tłumaczeniu Franciszka Karpińskiego (XVIII w.)
PSALM 110
Rzekł Pan do Pana mego
łaskawym + swym głosem, siądź mi przy boku prawym.
Aż Twoje wszystkie zuchwałe
wrogi, + dam za podnóżek pod Twoje
nogi.
Berło Twej mocy wydam z
Syjonu, + świat cały padnie u Twego
tronu.
A Ty używać będziesz praw
swoich, + wśród nieprzyjaciół panując
Twoich.
Nim jeszcze zorzy świecić
kazałem, + Ciebie z wnętrzności moich
wydałem.
Pan to poprzysiągł, Jego zaś
mowa, + danego nigdy nie cofnie
słowa.
Ty jesteś kapłan do końca
wieka, +według obrządku
Melchizedeka.
Przy Twej prawicy Pan jest
nad pany, + w dzień gniewu swego zetrze
tyrany.
Sąd swój rozciągnie po całym
świecie, + i nieposłuszne narody
zgniecie.
Pyszną na ziemi głowę
poniży, + która mu Jego chwale ubliży.
Z mętnej po drodze pić
będzie rzeki, + dlatego głowę wzniesie na
wieki.
Chwała bądź Bogu w Trójcy
jedynemu, + Ojcu, Synowi, Duchowi
Świętemu.
Jak od początku była, tak i
ninie, + i na wiek wieków niechaj
zawsze słynie.
No comments:
Post a Comment