PSALM 1
w
tłumaczeniu Franciszka Karpińskiego
Ten Psalm u
Żydów w liczbie Psalmów nie znayduje się, ale jest tylko niby przedmową do
Psalmów, złożoną od tych, którzy je zebrali; na pochwałę Dawida, albo może od
samego Dawida na pochwałę jakiegoś sprawiedliwego napisany.
Szczęśliwy!
który nie postał w radzie, + Gdzie się schadzają grzesznicy,
Ni na ich
drodze nogi swéy kładzie, + Ni siędzie na ich stolicy.
Ale to jego
pierwsze staranie,+ żeby mógł żyć bez zmazy;
Czy świeci
słońce, czy noc nastanie, + Pańskie rozmyśla nakazy.
I liście jego
nigdy nie ścieką, + I co rozpocznie, uda się.
O nie tak, nie
tak z niezbożnymi będzie,+ le jak z prochy podłemi,
Które lada
wiatr roznosi wszędzie, + Odrywając je od ziemi.
Bo zły z
dobremi na sąd nie stanie,+ Nie stanie wśrzód ich gromady.
Drogi twych
wiernych sam strzeżesz, Panie, + A grzesznych zatrzesz i ślady.
"Dzieła
Franciszka Karpińskiego" Warszawa 1830
No comments:
Post a Comment