Psalm 7,
przekład Jana Kochanowskiego
|
Psalm 7,
Biblia Tysiąclecia
|
W Tobie ja
samym, Panie, człowiek smutny,
Nadzieję
kładę; Ty racz o mnie radzić!
Nieprzyjaciel
mój, jako lew okrutny,
Szuka mej
dusze, aby ją mógł zgładzić;
Z jego
paszczeki jeśli mię, mój Boże,
Ty sam nie wyrwiesz,
nikt mię nie wspomoże.
|
(2) Panie,
Boże mój, do Ciebie się uciekam; wybaw mnie i uwolnij od wszystkich
prześladowców, (3) by kto - jak lew - mnie nie porwał i nie rozszarpał, gdy
zabraknie wybawcy.
|
Jeśli mię,
Panie, słusznie oszacował
Zły
człowiek, a ma do mnie jaką winę;
Jeslim
przyjaźni nieszczyrze zachował,
A do złej
chęci dał z siebie przyczynę:
Niech
nieprzyjaciel górę ma nade mną,
Niech mię w
proch zetrze i moje cześć ze mną!
|
(4) Boże
mój, Panie, jeżeli ja to popełniłem, jeśli nieprawość plami moje ręce, (5)
jeśli wyrządziłem zło swemu dobroczyńcy i swego wroga złupiłem doszczętnie,
(6) to niech nieprzyjaciel ściga mnie i schwyci, i wdepcze w ziemię me życie,
a godność moją niechaj w proch obali.
|
Powstań, o
Panie wieczny, w gniewie Twoim
Przeciw
złych ludzi niepobożnej radzie!
A powstań z
pomstą, jakąś prawem swoim
Opisał; oto
lud w wielkiej gromadzie
Wyroku Twego
czeka: jeśli złemu,
Czy upaść
przed Twym sądem cnotliwemu?
|
(7) Powstań,
o Panie, w Twym gniewie, podnieś się przeciw zaciekłości mych ciemięzców,
wystąp w sądzie, jaki zapowiedziałeś. (8) Gromada narodów niechaj Cię otoczy,
a Ty zasiądź ponad nią wysoko.
|
Przeto, o
Sędzia, Sędzia wiekuisty,
Chciej na
wysokiej sieść stolicy swojej,
A jeslim
jest praw i przed Tobą czysty,
Osądź mię
wedla niewinności mojej!
|
(9) Pan jest
Sędzią narodów: Panie, przyznaj mi słuszność, według mej sprawiedliwości i
według niewinności, jaka jest we mnie.
|
Złego złość
zniszczy, a człowiek cnotliwy
Jest w
opiece Twej, Boże sprawiedliwy!
Boże, przed
którym tajne być nie mogą
Myśli
człowiecze, w Twej stojąc obronie,
Przed żadną
nigdy nie uciekę trwogą,
Bo szczyre
serce w Twojej jest zasłonie.
|
(10) Niechaj
ustanie nieprawość występnych, a sprawiedliwego umocnij, Boże sprawiedliwy,
Ty, co przenikasz serca i nerki. (11) Tarczą jest dla mnie Bóg, co zbawia
prawych sercem.
|
O sprawiedliwy
Sędzia, Ty każdego
Sprawnie
oddzielasz wedla zasług jego.
Jesli się
człowiek zły nie pohamuje,
Pan swój
miecz ostry, Pan łuk nałożony
Na ręku
trzyma i strzały gotuje
Śmiertelne.
|
(12) Bóg -
Sędzia sprawiedliwy, Bóg codziennie pałający gniewem. (13) Jeśli się [kto]
nie nawróci, miecz swój On wyostrzy; (14) przygotuje na niego pociski
śmiertelne, sporządzi swe ogniste strzały.
|
Zapadł w
zazdrość człowiek plony,
Niesprawiedliwość
nosi, kłam urodzi,
Dół pod nim
kopa, a sam weń ugodzi.
Sam się
upęta w chytrym sidle swoim;
Nań się
obalą wszytki jego złości;
|
(15) Oto
[tamten] począł nieprawość, brzemienny jest udręką i rodzi podstęp. (16)
Wykopał dół i pogłębił go, lecz wpadł do jamy, którą przygotował. (17) Jego
złość obróci się na jego głowę, a jego gwałt spadnie mu na ciemię.
|
A ja,
podparty miłosierdziem Twoim,
Prózen i
troski, i niebezpieczności,
Sąd
sprawiedliwy i Twe imię, Panie,
Wyznawać
będę, póki dusze zstanie!
|
(18) Ja zaś
uwielbiam Pana za Jego sprawiedliwość, psalm śpiewam imieniu Pana
Najwyższego.
|
No comments:
Post a Comment